Translate

piątek, 19 grudnia 2014

Zmiana

W języku łacińskim acceptatio znaczy przyjmowanie. Slownik PWN zawiera kilka definicji rzeczownika akceptacja- aprobata, formalna zgoda na coś, pogodzenie się z czymś(czego nie można zmienić), uznanie czyichś cech i postępowania za zgodne z oczekiwaniami.


Zaczynając od cech zewnętrznych, moje oczekiwania co do postawy
oraz wyglądu są bliskie temu:




Siedzę i nie akceptuję mojego sposobu siedzenia. Poczucie własnej postawy przypomina mi hipopotama. Prostuję plecy, długa szyja, ramiona w dół. Zmiana pozycji nic nie daje, nadal wyglądam źle. Od moich oczekiwań odbiegam w 100%. Nie wiem, czy każda dziewczyna, "podstawiając się do wzorów", które podałam, będzie również uważała siebie za antyprzykłady. Jednak patrzę na swoje koleżanki i przybierane przez nie pozycje ciała są spójne z całością, adekwatne do wyglądu, wszystkie wyglądają ładnie. Wkurzam się i nie akceptuję siebie jeszcze bardziej. 

Zmiana będzie ważnym elementem w dążeniu do akceptacji siebie. Zmiana na lepsze czyli poprawa. Dopiero wtedy pod uwagę mogę brać jakąkolwiek akceptację,szacunek do siebie. O ile wiadomo, że muszę schudnąć,twarzy nie zmienię, o tyle nie wiem jaką trudność sprawi mi praca nad swoim ohydnym charakterem. Sposób bycia jest cechą charakterystyczną dla każdego człowieka. Jak można zmienić swoją osobowość, cechy określające nas, skoro po zmianie określać nas już nie będą? Czy to oznacza,że pracując nad charakterem, nad słabościami, ubytkami stajemy się innymi osobami? Jednak według psychologów nasz charakter ulega zmianom cyklicznie, co około 5-7 lat. Takie zmiany są raczej mimowolne. Trudnością jest narzucić sobie ukierunkowaną zmianę charakteru. Mówiąc: "chcę zachowywać się tak".. będziemy grać jak aktorzy, póki te zachowanie nie wejdzie w nawyk. Jednak mimo wszystko twierdzę, ze takie zmiany są możliwe. Dlatego od nowego roku pracować zacznę nie tylko ze swoją fizycznością ale również nad moimi cechami wewnętrznymi.

1 komentarz:

  1. “Just because I liked something at one point in time doesn’t mean I’ll always like it, or that I have to go on liking it at all points in time as an unthinking act of loyalty to who I am as a person, based solely on who I was as a person. To be loyal to myself is to allow myself to grow and change, and challenge who I am and what I think. The only thing I am for sure is unsure, and this means I’m growing, and not stagnant or shrinking.”
    ― Jarod Kintz

    OdpowiedzUsuń